Od granicy Państwa w Jakuszycach do powrotu w to samo miejsce trasa liczy niecałe 26km. W całości
jest pokryta asfaltem,co nie znaczy,że nie wymaga kondycji. Za przejściem granicznym jedziemy w dół tylko około 300 metrów
i robimy ostry skręt w lewo, prawie o 180 stopni. Wjeżdżamy w wąską, asfaltową drogę na której widać szlaban.
Trasa w większości biegnie pod górę - najstromiej zaraz na początku.
Do skrzyżowania z czerwonym szlakiem kierujemy się cały czas za znakami zielonymi.
Na sporym odcinku trasa przebiega na wysokości około 1100m n.p.m. Raczej nie ma możliwości,żeby zgubić dogę,
bo nie ma innych dróg asfaltowych,które ją przecinają. Widoki po drodze są naprawdę piękne (można zobaczyć w
galerii. W pewnym momencie można nawet dostrzec
schronisko na Szrenicy,ale oczywiście z innej niż zwykle strony. W końcu po tych
wszystkich podjazdach, chopkach, zjazdach, dojeżdżamy do skrzyżowania z czerwonym szlakiem.
Tutaj skręcamy w prawo i gnamy z górki (na początku stromo i kręto) w stronę Harrachova. W sumie czeka nas 8km zjazdu.
Trzeba bardzo uważać na pieszych turystów, którzy licznie tędy wędrują, a przecież oni na szlakach mają ZAWSZE
pierwszeństwo. Polecam tuż przed Harrachovem zatrzymać się i obejrzeć bardzo ładny Wodospad Mumlavy.
W Harrachovie można zaopatrzyć się w to i tamto i teraz już tylko z centrum mamy 3km podjazdu do granicy państwa.
Życzę udanego kręcenia!!
